Zabawy
„językiem” w bibliotece dobiegły końca…
To projekt realizowany
od września 2019 roku przez Miejsko-Gminną Bibliotekę Publiczną
w Margoninie, na który
Biblioteka otrzymała dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa
Narodowego w wysokości 10.000 zł w Programie Promocja Czytelnictwa.
W ramach projektu umożliwiliśmy dzieciom udział w warsztatach literackich. Młodsze
dzieci biorące udział w warsztatach literackich miały świetną zabawę. Po
lekturze kilku wesołych wierszy ze zbioru „Śmiechu warte” (np. „Grała wrona w
badmintona”, „Szczudlate Paszczydło”) Pani Agnieszka przystąpiła do opowieści o
"książce". Jak powstaje (etapy), kto jest zaangażowany w prace nad
książką (autor, ilustrator, redaktor, wydawca, drukarz). Zdradziła, skąd
czerpie pomysły na swoje wiersze. Wspomniała o swojej fascynacji językiem i
pokazała, jak – pisząc – bawi się językiem. Odkryła też inne źródła inspiracji
– przede wszystkim naszą codzienność, która jest niewyczerpanym źródłem
pomysłów, wystarczy tylko chcieć je dostrzec, oraz fantazję, której autorka
niezwykle chętnie puszcza wodze. Autorka mówiła nie tylko o własnej pracy, ale
także o pracy ilustratora, redaktorów, wydawcy, drukarzy. Zwróciła uwagę na
każdy element książki, uświadomiła, że dobrze zaprojektowana książka to piękny
przedmiot, że istotna jest nie tylko jej treść, ale także forma. Z zapałem
odpowiadała na wszystkie pytania. Podczas spotkania autorka wskazała także
różnicę między wierszem a prozą, tłumaczyła, czym jest rym i rytm, wspólnie z
dziećmi układała krótkie, zabawne wiersze (zwykle wplata w nie nazwę
miejscowości, w której odbywa się spotkanie, nazwę przedszkola, do którego
chodzą czytelnicy czy imię któregoś z dzieci itp.).Oczywiście opowieść
przeplatana była lekturą wierszy i analizą ilustracji w nich zamieszczonych
(różni ilustratorzy). Starsze dzieci bawiły się "językiem". Autorka
tłumaczyła, posługując się żartobliwymi przykładami, czym są frazeologizmy i
przysłowia, wskazywała różnice między nimi. Ostrzegała przed powszechnym
nadużywaniem terminu „przysłowie” – przysłowiami nie są, jak często się słyszy,
zwroty: dzielić skórę na niedźwiedziu, zrobić kogoś w konia czy mieć z kimś na
pieńku (ilustracją tej części spotkania były książki: Siano w głowie,
Literatura 2013 i Gdy przy słowie jest przysłowie, Literatura 2012). Wspólnie z
dziećmi poszukiwała wyrazów wieloznacznych, by potem bawić się ich
wieloznacznością, przewrotnie żonglując znaczeniami. Pokazała, że takimi
wyrazami można się bawić, pisząc, ale także – malując. Wykorzystała przy tej
okazji niezwykle dowcipne ilustracje Bohdana Butenki, zamieszczone w książce:
Kanapka i innych wierszy kapka, Literatura 2008),
zachęciła czytelników do
podejmowania własnych twórczych prób. Przypomniała, że w polszczyźnie istnieją
też takie pary wyrazów jak: butki/budki, ważyć/warzyć czy morze/może, a więc
wyrazy współbrzmiące, a jednak różniące się ortografią (Jedna literka, a zmiana
wielka, Literatura 2011).
Autorka ostrzegała przed (nie
tylko ortograficznymi) pułapkami, jakie zastawia na nas język. Wpuszczała słuchaczy w maliny, nabijała w butelkę i wyprowadzała w pole. A wszystko po to,
by uwrażliwić na polszczyznę i zachęcić do większej dbałości o nią a nade wszystko aby sięgnąć po książkę i
czytać, delektując się jej treścią jak najlepszym smakołykiem.
Realizowany
projekt objął swoim zasięgiem miasto i gminę Margonin, angażując młodsze dzieci
uczęszczające do klas I-III szkół
podstawowych oraz starsze dzieci przedszkolne. W ramach projektu Pani Agnieszka
Frączek przeprowadziła 15 warsztatów literackich.
Trochę informacji o
osobie zaproszonej do realizacji projektu:
Agnieszka Frączek jest doktorem
habilitowanym językoznawstwa, germanistką i leksykografem. Wykłada na
Uniwersytecie Warszawskim. Z pasją bada zabytkowe, 300-letnie słowniki polskie
i niemieckie, nie stroni także od leksykografii współczesnej: jest redaktorem
naukowym Wielkiego słownika
niemiecko-polskiego, polsko-niemieckiego PWN (wyróżnionego przez magazyn
Literacki Książki tytułem Książki Roku 2010) i współautorką Polsko-niemieckiego słownika etykiety
językowej.
W książkach dla najmłodszych popularyzuje wiedzę o
współczesnej polszczyźnie. Pisze m.in. o homonimach (Kanapka i innych wierszy kapka, Literatura 2008) i homofonach (Jedna literka, a zmiana wielka,
Literatura 2011), o frazeologizmach (Siano
w głowie, czyli trafiła kosa na idiom, Literatura 2009) i przysłowiach (Gdy przy słowie jest przysłowie,
Literatura 2012), o archaizmach i neologizmach (Dziadki i dziatki, Literatura 2019). W wierszach opowiada o
kulturze słowa i rozprawia się z błędami językowymi (Byk jak byk, czyli nie całkiem poważnie o całkiem poważnych błędach
językowych, Literatura 2010 i Złap
byka za rogi, Literatura 2014). Stworzyła także serię książek
logopedycznych (Dranie w tranie, Muł mądrala i innych wierszy co niemiara,
Kelner Kornel i inne wiersze niesforne,
Literatura 2009 oraz Struś na cisie i inne fisie, Literatura
2010).
Jest laureatką wielu nagród, w bieżącym roku (2019)
została uhonorowana tytułem Ambasadora Polszczyzny Literatury Dziecięcej i
Młodzieżowej.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego
pochodzących z Funduszu Promocji Kultury
E. Zamiara