W piątek 13 października w Miejsko-Gminnnej Bibliotece Publicznej w Margoninie odbyło się spotkanie z poezją Krystyny Miobędzkiej. Poetka urodziła się w Margoninie - z nim jest związana latami dzieciństwa i młodości. Przez lata jej domem był pałac w Margońskiej Wsi, gdzie mieściła się wówczas Szkoła Leśna, której dyrektorem był jej ojciec Witold Łuczkiewicz. Do szkoły średniej uczęszczała w Chodzieży, kończąc I LO w 1950 roku. Obecnie miszka w Puszczykowie, skończyła 85 lat.
Spotkanie z jej poezją od samego początku było wyjątkowe. Poprowadziła je Pani Zofia Grabowska – Andrijew (mieszkanka Chodzieży – poetka, polonistka, autorka wielu artykułów i recenzji), dla której poezja Pani Miłobędzkiej jest szczególnie bliska i nieporównywalna do innych twórców. Pani Grabowska-Andrijew przedstawiła obecnym biografię poetki i przeczytała wybrane wiersze z jej dorobku literackiego. Mówiła o wyjątkowości jej wierszy, grze słów, i treści przekazywanych "między słowami". Niektóre wydane wiersze mają niespotykaną formę, co stanowiło problem dla wydawców, ale jej słowa nie tylko widnieć miały na papierze, ale papier miał również przemawiać dając odbiorcy o wiele więcej wrażeń. Uczestnikami spotkania byli słuchacze UTW w Margoninie, nasi czytelnicy a także młodzież szkolna co świadczy o oddziaływaniu międzypokoleniowym poezji Krystyny Miłobędzkiej.
Czytaliśmy wiersze niezależnie od wieku. Poezja chwytała za serce, mówiła o "teraz" bez zbędnych słów. Niespodziankę sprawiła nam Pani Mirosława Kutnik (Przewodnicząca Rady Miejskiej w Chodzieży), która przybyła na nasze spotkanie z najświeższym wydawnictwem poetki. Przeczytała nam wiersz i pokazała unikatowe zdjęcia swojej mamy z Panią Krystyną Miłobędzką kiedy były dziećmi.
Klimat spotkania był niesamowity a to za sprawą Pani Zofii Grabowskiej – Andrijew, jej interpretacji czytanych wierszy, młodzieży czytającej i naszym słuchaczom UTW. Poezja Krystyny Miłobędzkiej określana mianem "trudna", okazała się zupełnie inną gdy "słowa" zaczęły żyć wypowiadane na głos.
Cieszymy się, że mogliśmy uczestniczyć w spotkaniu, gdzie na tacy dostaliśmy "pokarm" dla duszy, pomimo że autorka nie mogła osobiście w nim uczestniczyć. Pamiętamy jednak wizytę Pani Krystyny w naszej Bibliotece w 2002 roku, kiedy to zdecydowała się przyjechać na nasze zaproszenie do Margonina.
Zapraszamy do naszej Biblioteki po wiersze Krystyny Miłobędzkiej, poetki o margonińskich korzeniach.
Ewa Zamiara